Google Assistant tylko dla Pixeli (oficjalne stanowisko firmy)
Google potrafi zaskoczyć. Zazwyczaj pozytywnie, ale nie tym razem. Firma pokazała, że ma gdzieś dotychczasowych fanów marki Nexus i z determinacją kreuje nowy Apple’o podobny wizerunek. Poznajmy szczegóły…
Jestem zagorzałym fanem rozwiązań giganta i z powodzeniem wykorzystuje poszczególne części składowe ekosystemu Google. Nie oznacza to jednak, że bezkrytycznie podchodzę do każdych działań firmy. Co to, to nie – kiedy mój „idol” robi coś w mojej ocenie niewłaściwego, wnoszę sprzeciw. Tak dzieje się właśnie teraz, kiedy w sieci krążą plotki o tym, że Google Assistant wystąpi jako exclusive dla Pixeli. Zaraz, zaraz – to już nie plotki!
Google Asistant tylko dla Pixeli – fakt potwierdzony u źródła
Serwis Internetowy Cnet zdobył potwierdzenie Google w sprawie dostępności nowego asystenta głosowego. Plotki zyskały właśnie miano oficjalnego stanowiska. Co ciekawe, zapowiadana nielimitowana przestrzeń dla zdjęć i filmów bez kompresji również dotyczy jedynie nabywców smartfonów z serii Pixel.
Co z Nexusami? Te muszą obejść się smakiem, co jest delikatnie mówiąc słabe. Klienci przyzwyczajeni do tego, że wspomniany sprzęt jest referencyjnym produktem i ma pierwszeństwo do otrzymywania aktualizacji i nowości, mają powód do złości. Cały model działania Google, a przynajmniej część znana nam – szaraczkom wywraca się do góry nogami. W imię czego?
Google, jak Apple
Powtórzę to po raz kolejny – mój „idol” usilnie stara się być jak sadownicy. Nie do końca rozumiem dlaczego, gdyż w mojej ocenie firma biję Apple na każdym możliwym polu, a w szczególności w kwestii użyteczności. Cenię usługi firmy i ciesze się, że postanowiła ona coraz mocniej skupiać się na produktach, czyli urządzeniach. Problem w tym, że zamiast iść własną drogą, kroczą obraną przez Apple ścieżką. Co mam na myśli?
Ograniczanie dostępności ficzerów do jednego uradzenia, które choć świetne nie jest najpotężniejsze. Mało tego – chcąc korzystać z jego dobrodziejstw, należ przygotować kwotę, za jaką kupimy telefon z logiem nadgryzionego jabłka. Drogo? Owszem, szczególnie że cena została ustalona przez firmę, która produkuje smartfony od… kurcze od kilku dni.
Wracając do meritum. Jeśli chcecie korzystać nowości Androida – Nexusy mogą wam nie wystarczyć.
Źródło: Cnet
_________________________________________
Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.